Wersja wysokokontrastowa
Godziny pracy:
poniedziałek - piątek 7:30-17:00
A A A
Poradnia Psychologiczno-Pedagogiczna w Środzie Śląskiej
  • English
  • Polski
  • Deutsch
04.01.2024 •

Jak pomóc dziecku przeżyć żałobę

Dzieci w zależności od wieku reagują bardzo różnie na wieść o śmierci bliskiej im osoby.  W dziecięcym pojmowaniu śmierci ogromną rolę odgrywa dorosły. Postawa rodzica, wiedza, stosunek do śmierci oraz podejście emocjonalne odgrywają kluczową rolę w tworzeniu poznawczej reprezentacji tego zjawiska, a także w całym procesie przeżywania żałoby przez dziecko.

 

Dzieci do 2 lat - często dystansują się od innych i płaczą. Dzieci w tym wieku nie znają pojęcia śmierci, ale potrafią wyczuwać emocje, dlatego nawet jeśli śmierć jako taka nie jest im znana, to odczuwają nie tylko stratę, ale też emocje rodziców.

 

Dzieci od 2 do 5 roku życia - w tym wieku dziecko jeszcze nie potrafi zrozumieć konceptu śmierci i jej nieodwołalności, nie umie jeszcze nazywać swoich emocji, co nie znaczy, że ich nie odczuwa. Żal, ból, smutek, niezrozumienie, strach, poczucie niesprawiedliwości - w tym wieku reakcje dziecka na żałobę przypominają już reakcje dorosłych. U dziecka w żałobie w tym wieku mogą pojawić się koszmary, moczenie nocne, problemy ze snem, lęki nocne. Może pojawić się też brak apetytu czy osłabienie organizmu, co wpływa na podatność na choroby.

 

Dzieci w wieku od 5 do 8 roku życia - u tych dzieci możliwe jest ukrywanie uczuć, bólu, płacz w samotności, strach przed śmiercią drugiego rodzica, poczucie winy, agresja. Dzieci te już rozumieją sytuację, ale nie potrafią sobie z nią radzić. Choć dziecko rozumie już pojęcie śmierci, nadal nie jest wyposażone w mechanizmy, które pozwalają mu radzić sobie z przeżywanymi emocjami.

 

Dzieci w wieku od 8 do 12 roku życia – w tym wieku może pojawić się tendencja do nieujawniania bólu i poczucia bezsilności, bezradności, związane z potrzebą niezależności i okresem buntowniczym, a z drugiej strony potrzeba wyrażania smutku, rozmowy, poczucia bezpieczeństwa, znalezienia kogoś zaufanego.  Dziecko może zacząć przejawiać nadopiekuńcze zachowanie w stosunku do innych członków rodziny. Może też stać się nadmiernie kontrolujące. Może też zachowywać się buntowniczo, niewłaściwie.

 

Nastolatek - może reagować bardzo silnie, emocjonalnie. Może się bardziej buntować, może chcieć ukrywać swój prawdziwy stan, by uchodzić za osobę dorosłą. Nie jest jednak dorosły, dlatego należy mieć to na uwadze.

 

 

ETAPY ŻAŁOBY

Każdą żałobę  można podzielić na określone etapy. W zdrowym przechodzeniu żałoby osoba nią dotknięta przejdzie przez te etapy i otrząśnie się z poczucia straty.

1. Szok, wstrząs, otępienie – stan osiągany bezpośrednio po dowiedzeniu się o stracie.

2. Zaprzeczenie – osoba w żałobie nie przyjmuje tego do wiadomości. Nie wierzy, że to, co się stało jest prawdą. Następuje silna dezorganizacja życia i jeszcze silniejsze poczucie pustki w życiu.

3. Żałoba właściwa. Człowiek jest smutny, rozdrażniony, przeżywa silne, skrajne emocje, zmaga się z poczuciem pustki, osamotnienia i brakiem poczucia bezpieczeństwa.

4.Ukojenie – z biegiem czasu człowiek zaczyna godzić się z otaczającą go rzeczywistością. Nadal czuje jeszcze smutek, żal, nadal może mierzyć się z napadami bardzo silnych i negatywnych w odbiorze emocji. Z czasem stają się one jednak coraz rzadsze.

5. Akceptacja – w końcu następuje pełne dostosowanie się do nowych okoliczności. Znowu pojawia się radość życia.

 

W idealnej sytuacji dziecko przejdzie te wszystkie stopnie żałoby. Oczywiście, będzie potrzebowało wsparcia. Bywa jednak, że dziecko (osoba dorosła zresztą też) „utyka” na jakimś etapie i nie jest w stanie iść dalej. Tutaj potrzebna jest wytężona praca. Samo wsparcie ze strony rodziny, bliskich osób, choć niezwykle ważne, może tutaj nie być wystarczające. Dlatego warto pomyśleć o udaniu się do specjalisty, który pomoże dziecku radzić sobie z żałobą.

 

W JAKI SPOSÓB POMÓC DZIECKU

·       zachęcać dziecko do wyrażania swoich uczuć.

·       należy poinformować szkołę o kryzysie, który dziecko przeżywa.

·       dziecko trzeba zapewnić, że będzie pod stałą opieką i należy tej obietnicy dotrzymać.

·       zawsze powinno się przeciwdziałać mechanizmom zaprzeczania.

Jeśli dziecko nie zadaje żadnych pytań i zachowuje się tak , jak gdyby nic się nie wydarzyło, dorosły powinien pomóc mu wydobyć jego najgłębsze uczucia i zadać nie wypowiedziane dotychczas pytania. Jeśli widzimy, że dziecko zamyka się w sobie i boi się pytać, należy delikatnie porozmawiać, o tym co się wydarzyło, co dziecko wie na ten temat. W żadnym wypadku nie należy zostawiać go samego z jego emocjami, należy pomóc dziecku emocje rozładować.

  • zaakceptuj uczucia dziecka.

Nie zaprzeczaj jego uczuciom, nie próbuj odwrócić uwagi dziecka od przeżywanych emocji. Uszanuj je. Możesz nazwać uczucia dziecka. Zapewnij, że przeżywane przez nie emocje są całkowicie naturalne, nie ma też nic złego we wspólnym płakaniu z dzieckiem. Dzielenie emocji zbliża i utrwala relacje. 

·       bądź szczery – mów prawdę.

Dzieci wyczuwają emocje bliskich dorosłych, powiedzenie dziecku, że bliska osoba wyjechała albo zasnęła może zawieść zaufanie dziecka. Odpowiadaj na pytania dziecka z szacunkiem i uczciwie. Nie wolno kłamać, że babcia, tata wyjechali do sanatorium, gdzieś daleko. W ten sposób robimy dziecku krzywdę. Dzieci często obwiniają się o to, że są niegrzeczne i dlatego najbliżsi od niego uciekli. Mówimy prawdę, tylko tak, żeby dziecko mogło to zrozumieć na swoim poziomie. Pomocne mogą być tu bajki.

·       mów prosto, językiem faktów.

Dzieciom często wystarczy proste, krótkie wyjaśnienie. Jeśli będzie chciało dowiedzieć się więcej, na pewno zapyta. Zapytaj dziecko o to, jak zrozumiało przekazane informacje. Na tym etapie warto rozwiać wszelkie wątpliwości dziecka i zaopiekować trudne emocje.

·       powiedz dziecku o przyczynach śmierci, jej nieodwracalności i zapewnij, że dziecko nie ponosi winy i odpowiedzialności za śmierć bliskiej osoby. Zdarza się, że dzieci myślą, że ktoś umarł, bo coś źle zrobiły lub czegoś nie zrobiły. 

·       dziel się z dzieckiem swoim smutkiem - „ja też płaczę, cierpię…”. Powinniśmy pozwolić i sobie, i dziecku płakać. Nie wstydzić się łez.

·       zapewnij o normalności przeróżnych reakcji:
- poczuciu winy,
- złości

- rozczarowaniu

- nocnych lękach,
- poczuciu zagrożenia,
- gniewie na Boga,
- negowaniu zjawiska śmierci.

·       zapewnij poczucie bezpieczeństwa – trzymaj za rękę, przytulaj, okazuj oznaki czułości. Poświęcaj im najwięcej zrozumienia i czasu.

·       wspominaj zmarłego, nie unikaj rozmowy na jego temat,
wspominaj szczęśliwe chwile (rysowanie, listy, zdjęcia, pamiątki).

·       odwołuj się do wiary, aby wytłumaczyć dziecku stratę oraz jej sens - spotkanie w niebie, dusza żyje, itp.

·       daj dziecku możliwość pożegnania się ze zmarłym.

Dzieci uczestniczące w pogrzebie mają lepszą świadomość tego, co stało się ze zmarłym, mają pewność, co do tego, gdzie znajduje się ciało. Oczywiście najpierw wytłumacz dziecku, czym jest pogrzeb, co będzie się tam działo. Jeśli wybierasz się na cmentarz zapytaj dziecko, czy chce iść z tobą.

Pomocne w przeżywaniu żałoby przez dziecko mogą być:

– rysunki – zachęć dziecko do narysowania swoich uczuć, portretu zmarłej osoby, pamiątek po tej osobie, narysowanie wspomnienia ze zmarłą osobą

– bajkoterapia – można skorzystać z już istniejących bajek terapeutycznych, poruszających temat śmierci bądź też samemu taką bajkę stworzyć adekwatnie do potrzeb własnego dziecka

– wspólna zabawa – można wykorzystać zabawę np. pluszakami do odpowiedzi na trudne pytania, dziecko może chcieć zainscenizować pogrzeb misia, itd. 

– napisanie listu – możesz wspólnie z dzieckiem napisać list do osoby zmarłej, należy wyjaśnić dziecku, że list ten nie zostanie wysłany, nie dotrze do adresata, ale może być symboliczną formą pożegnania. Taki list można spalić, zakopać, zniszczyć jako symboliczne „wysłanie”. 

 

 

Literatura:
„Jak przeżyć żałobę” Ewa Chalimoniuk
„ Strategie interwencji kryzysowej” Richard James, Burl Gilliland

 „Wokół straty i żałoby” Piotr Krakowiak

„Śmierć Oczami Dziecka. Jak Pomagać W Żałobie?” Marie Madeleine de Kergorlay Soubrier

 

 psycholog mgr Barbara Gajewska

« powrót
  • e-wsparcie
  • e-konsultacje
  • Facebook
  • PRZYDATNE LINKI
  • MEN
  • KO
  • ORE
  • IBE

Newsletter