Wersja wysokokontrastowa
Godziny pracy:
poniedziałek - piątek 7:30-17:00
A A A
Poradnia Psychologiczno-Pedagogiczna w Środzie Śląskiej
  • English
  • Polski
  • Deutsch
28.01.2021 •

Teoria poliwagalna, czyli trauma a autonomiczny układ nerwowy

"Każdy powinien mieć kogoś, z kim mógłby szczerze pomówić, bo choćby człowiek był nie wiadomo jak dzielny, czasami czuje się bardzo samotny".

Ernest Hemingway

Teoria poliwagalna,

czyli trauma a autonomiczny układ nerwowy

 

      Teoria poliwagalna opracowana przez amerykańskiego psychiatrę prof. Stephena Porgesa wyjaśnia działanie autonomicznego układu nerwowego w odniesieniu do traumy i trudnych życiowych sytuacji. A nazwę swoją bierze od nerwu błędnego, z łac. -  nervus vagus.

 

   Dla lepszego zobrazowania teorii poliwagalnej: autonomiczny układ nerwowy unerwia narządy wewnętrzne i działa niezależnie od naszej woli. Składa się z dwóch części:

·       z układu sympatycznego/współczulnego - odpowiada za pobudzenie, reakcję „walcz lub uciekaj”

·       z układu parasympatycznego/przywspółczulnego – odpowiada za uspokojenie, komfort i poczucie bezpieczeństwa

W przywspółczulnej części autonomicznego układu nerwowego bardzo ważny jest nerw błędny biegnący od rdzenia przedłużonego do klatki piersiowej i brzucha. Nerw błędny ma dwie gałęzie: brzuszną oraz grzbietową.

 

S. W. Progres zawarł w teorii poliwagalnej stwierdzenie kluczowe: są trzy układy neuronalne i trzy poziomy intensywności reakcji na stres:

·       część brzuszna nerwu błędnego (zmielinizowana) - najbardziej rozwinięty i typowy dla ssaków system społecznego zaangażowania, daje nam stan odprężenia, poczucie bezpieczeństwa

·       układ sympatyczny – odpowiada za reakcję: walcz lub uciekaj

·       część grzbietowa nerwu błędnego (niezmielinizowana) - odpowiada za najbardziej pierwotne i najstarsze filogenetycznie reakcje behawioralne, np. zamrożenie, zamarcie czyli udawanie śmierci i nie podejmowanie w obliczu zagrożenia aktywności, poczucie beznadziei i depresji

 

          Stephen Porges udowodnił, że rola autonomicznego układu nerwowego nie ogranicza się tylko do fizjologii, ale że odpowiada on także za zachowania społeczne i emocjonalne. Okazuje się, że informacje z otoczenia odbieramy na poziomie świadomym i nieświadomym. Neurocepcja, to właśnie odbieranie informacji (czy jest zagrożenie czy jest bezpiecznie) przez układ nerwowy na poziomie nieświadomym oraz ich bardzo szybkie przetwarzanie.

 

W sytuacjach kryzysowych organizm wybiera jedną z trzech strategii:

 

1.    System zaangażowania społecznego

Zmielinizowana część nerwu błędnego - gałąź brzuszna (układ parasympatyczny) wspiera zachowania spokojne i aktywnie hamuje wpływ układu sympatycznego na serce (zwolnienie akcji serca i obniżenie ciśnienia krwi). Dzięki temu możliwe jest zachowanie spokoju. Możemy  wtedy swobodnie nawiązywać relacje z innymi ludźmi. Osoba czuje się dobrze, jest otwarta i empatyczna, zaciekawiona światem. Percepcja nie jest zawężona do wychwytywania informacji o potencjalnym zagrożeniu.

 

2.    Mobilizacja do walki lub ucieczki

Układ sympatyczny aktywuje się do walki lub ucieczki, przyspiesza akcję serca i podnosi ciśnienie krwi oraz przepływ krwi przez mięśnie szkieletowe. Jednakże, zwłaszcza w sytuacjach stresu przewlekłego dochodzi do przeciążenia i wtedy włącza się układ parasympatyczny.

 

3.    Dysocjacja

Jest mechanizmem obronnym uruchamianym w trudnych i traumatycznych sytuacjach i służy przetrwaniu, umożliwia ją najstarsza ewolucyjnie część układu nerwowego – niezmielinizowana część nerwu błędnego (układ parasympatyczny) – gałąź grzbietowa. Jeśli nie jesteśmy w stanie się wyregulować – dysocjujemy. Organizm stara się obronić najstarszą strategią: zamrożeniem. Jest to ostatni poziom reakcji na traumatyczne wydarzenia.

         To właśnie obserwując zwierzęta w sytuacji zagrożenia życia, badacze odkryli, że gdy zwierzęta uznają, że nie ma szansy na ucieczkę, popadają w stan zamrożenia. Wtedy ich podstawowe funkcje życiowe - oddech, rytm serca, metabolizm – zwalniają. Zaczynają wydzielać się endorfiny, by zwierzę nie czuło bólu, gdy będzie zabijane przez napastnika. Za zamarcie odpowiada część grzbietowa nerwu błędnego. W tej sytuacji drapieżnik może zrezygnować z ataku, stwierdzając, że  ofiara już nie żyje.

            S.W. Proges zauważa, że możemy mieć wpływ na wyregulowanie naszego układu nerwowego (żeby był odporny i elastyczny) poprzez zapewnienie sobie sieci społecznego wsparcia. Dzieje się tak, ponieważ dobre relacje aktywizują brzuszną część nerwu błędnego, odpowiedzialną za poczucie dobrostanu i harmonijne funkcjonowanie organizmu. To z kolei wpływa na poprawę funkcjonowania narządów wewnętrznych i gospodarkę hormonalną organizmu. Dbając o dobre relacje poprawia się nasze poczucie bezpieczeństwa, zyskujemy pewność, że w sytuacjach kryzysowych możemy mieć wsparcie i pomoc ze strony innych osób. Poza tym słuchając historii życiowych innych osób uświadamiamy sobie, że inni też mieli podobne przeżycia i też towarzyszyły im podobne emocje. Taka nieformalna grupa wsparcia daje poczucie, że jest to zrozumiałe.   

           To jak ważne jest społeczne wsparcie dla zdrowia naszego układu nerwowego badacze wykazywali nie raz. Badając poczucie bezpieczeństwa, dowiedli, że zagrożenie zewnętrzne (obiektywnie bardzo realne – wojna, katastrofy, itp.) w przypadku wsparcia ze strony bliskich nie wywołuje u człowieka takiego poziomu stresu jak w sytuacjach zagrożenia subiektywnego, w czasie pokoju (o tym czy jakieś zdarzenie uznamy za stresujące decyduje nasza interpretacja), gdy człowiek nie ma zapewnionego wsparcia i popada w stan zamrożenia. Tylko bowiem dysocjacja może wówczas ochronić układ nerwowy.

          Autonomiczny układ nerwowy możemy wzmacniać również dbając o otoczenie w którym czujemy się bezpiecznie. Poprzez stworzenie swojego azylu bezpieczeństwa (bezpiecznej przystani), w którym znajdziemy wyciszenie i ukojenie, w którym nikt nie naruszy naszych psychologicznych granic. 

         W ostatnim czasie zaczęto podkreślać rolę samoregulacji. Warto się jej uczyć wzmacniając w ten sposób swoją kondycję psychiczną - wewnętrzne zasoby i siłę. Różne są techniki, które mają połączyć zaangażowanie społeczne z wyciszeniem napięć w ciele, jest to m.in. technika ugruntowania, mindfulness, joga, ćwiczenia oddechowe, zajęcia teatralne.

 

Opracowała Elżbieta Kazior - na podstawie artykułów internetowych autorstwa: Doroty Hołówki;  Agnieszki Bonar- Sadulskkiej; Marty Szperlich- Kosmali

« powrót
  • e-wsparcie
  • e-konsultacje
  • Facebook
  • PRZYDATNE LINKI
  • MEN
  • KO
  • ORE
  • IBE

Newsletter